Naruto vs Bleach

sacronius

Naruto vs Bleach
Round 1

Mają cechy wspólne - m.in. studio animizacji, fabułę podzieloną na sagi, wielość różnorodnych bohaterów. Runda pierwsza polega na tym, aby porównać cechy różne - które w którym anime są lepsze.
Aby było łatwiej podzielę to na kategorie:

FIGHT!

maszkov

kreska hmm.... w naruto pierwszej serii sie chowala przy bleach lecz w shippuudenie nadrobili to i jest duzo lepsza...
przepadam bradziej za muzyka z naruto chodz z bleach tez ma swoje uroki...
walki zdecydowanie wole z bleach... w naruto jakos nie pokazuja jescze takich walk by glowny bohater pokazal w zupelnosci na co go stac... moze to poprawia

Daeron

Efekty komputerowe w Naruto są niezapomniane XD tzn. aż tak złe :P
Główna oś fabularna:
Naruto- No niby to jest, ale odczuwam ją jako mieszaninę wątków pobocznych :P
Bleach- Twardo trzymają się linii fabularnej, nie licząc fillerów xD

Profesjonalistą nie jestem w ocenianiu anime :P

maszkov

w naruto musieli cos pociagnac po walce sasuke z naruto bo manga pierwszej seri konczy sie po walce sasuke z naruto i rozmowa jirayi z naruto w szpitalu i wyruszenie na trening..

Daeron

Walki w Naruto:
Spotykamy się zarówno ze strategią oraz logiką, jak i z widowiskiem, czyli poprostu miodzio
Walki w Bleach:
Trudno tu znaleźć wiele walk w których występuje strategia, często są łamane prawa fizyki (chociażby w pewnym momencie wszyscy nauczyli się biegać po powietrzu, ale nie zawsze to wykorzystują :P), no i głównie chodzi o widowisko (fajowo się naparzają mieczami, a te iskry :P)

maszkov

no fakt... jednak dlamnie to jeszcze za malo... chociaz manga naruto mi daje cala esencje walk na jakie liczylem przynajmniej od walki sasuke z itachim ;p

Daeron

Z tego co widze to narazie:
Naruto > Bleach
:hamster_dunno:

maszkov

dla mnie to dobrze :hamster_evillaugh:

Near

Kreska - na ten temat się nie wypowiem ;P
Efekty komputerowe - w obu całkiem niezłe choć wyżej oceniam te z Bleacha
Muzyka - w obu świetna
Efekty dźwiękowe - jak wyżej
Walki - cóż tu wyżej cenię sobie walki z Bleacha gdyż nie jestem zbyt wielkim fanem pojedynków ninja...
Główna oś fabularna - w obu płaska jak Louise z ZnT :) jednak fillery w Naruto nie są aż takie chamskie jak te w Bleachu...
Wątki poboczne - patrz wyżej
Postacie - co poniektóre są ciekawe lecz dziś nie mam weny ażeby to opisywać
Czyli z tego wychodzi Bleach 2ptk. Naruto 1ptk. więc jakby co to mój głos idzie na Bleacha

Ps. Wybaczcie że taka skromna wypowiedź lecz jak pisałem nie mam weny oraz lekko skacowany jestem ;/

Daeron

maszkov

lapy precz od louise!!! xDD ona wymiatronix...:D

hiroki.hime

nie będę się wypowiadać na temat Naruto vs. Bleach bo nie znam tego drugiego... ale... walka Kakashi vs. Hidan i Kakuzu mnie powaliła na kolana... no uwielbiam Kakashi'ego...
jak on robi uniki, jak się pojawia znikąd, jak atakuje i robi przeciwnika w konia... no i jeszcze trochę i może mu ta maska porwie się na strzępy ;) przepraszam- golfik :D

:hamster_inlove:

maszkov

nom fajna fajna byla... ale kto czyta mange to juz wie co sier z nim stalo znaczy z kakashim :hamster_evillaugh:

hiroki.hime

aaa co się stało z Kakashim????

Chcę wiedzieć?? Czy może raczej nie???? (nie chce mi się mangi czytać... źle zrobiłam, bo zaczęłam od anime i nie chce mi się czytać o tym, co już widziałam... )

:hamster_sweatdrop:

maszkov

to czytasz bodajrze od 30 tomu tak od 30 tomu... a powiedziec nie moge bo to juz spoileringxD i zniszcze ci efekt.... tak przyokzaji zanim do tego momentu anime dojdzie to chyba z 1,5 roku zejdzie ;p